poniedziałek, 22 lutego 2016

WYPADANIE WŁOSÓW - Co mi pomogło ?


Wypadanie włosów. Nie wszyscy ale większość z nas z pewnością zmagała, bądź ciągle zmaga się z tym problemem. Ciężko znaleźć złoty środek, który  nam pomoże. Od dość dawna w przesileniach wiosennych i jesiennych wypadały mi włosy. Czasami nawet nie tylko wtedy lecz cały rok. Kiedy włosy zaczęły mi wypadać garściami musiałam spróbować każdego sposobu aby zatrzymać ten problem.  Obecnie nie wypadają mi już włosy i cieszę się ogromnie z tego bo to bardzo ciężki problem. W tym poście napisze Wam co, moim zdaniem, mi pomogło.


Wizyta u lekarza
To chyba pierwszy krok jaki powinny wykonać osoby którym nadmiernie wypadają włosy. Możemy być nieświadomi że na coś chorujemy. Zwykle po co odwiedzać lekarza skoro nic nas nie boli. Ja na szczęście nie jestem na nic chora wiec lekarz nie pomógł mi w walce  z moim problemem.

Masaż skóry głowy
Obecnie go bardzo lubię, a kiedyś nie koncentrowałam się na nim kompletnie. Gdzieś  przeczytałam że masaż skóry głowy powinno się robić ok. 8 minut.

Odpowiednia szczotka
Nie używam grzebieni bo oni zawsze wyrywały mi dużo włosów. Zainwestowałam w Tangle Teezer, które świetnie rozczesuje włosy i dodatkowo wykonuje masaż skóry głowy. Oczywiście zaraz po umyciu nie rozczesujemy włosów włosów lecz jak już są suche. 



Suplementy
Z pewnością każda z nas sięgała po suplementy. Ja stosowałam Doppel Herz Aktiv Na włosy i paznokcie oraz Skrzypovite. Pierwszy produkt poleciła mi go aptekarka i nabrałam się na typową gadkę, że pomogło jej koleżance uporać się z tym problemem. Oczywiście te tabletki kompletnie mi nie pomogły, ani na włosy ani na paznokcie. Inna aptekarka poleciła mi znaną wszystkim Skrzypovitę. Kupiłam i zmusiłam się do tylko trzech tabletek. Nie mogłam znieść jej koszmarnego smaku i zrezygnowałam.


Płukanka pokrzywowa
Przełom końca kwietnia i początek maja jest idealnym czasem na zbiór pokrzywy. Jeśli się na to zdecydujecie to pamiętajcie, że zbieramy do 6 liści licząc od góry. Następnie suszymy w ciemnym pomieszczeniu, zamykamy w szczelnym opakowaniu i kruszymy dopiero wtedy kiedy będziemy robić z nich płukankę. 
Tak kochani. Płukanka pokrzywowa pomogła mi i to bardzo. Nie wymaga, aby poświęcać jej dużo czasu. Jeśli nie macie jak lub po prostu nie chce wam się zbierać pokrzywy to możecie kupić gotowe, suszone liście za jakieś 4 zł. Polecam wypróbować. 

Wcierki
Pierwszą jaką stosowałam była wcierka Jantar. Nie pomogła na wypadanie włosów, ale zwiększyła wysyp baby hair. Innych wcierek nie stosowałam, ale czytałam że większości dziewczyn bardzo pomogły.

Olejowanie
Stosowałam i stosuje nadaj olej lniany, awokado i kokosowy. Najbardziej pomógł mi olej kokosowy i wydaje mi sie że właśnie dzięki olejowaniu włosów moje kłaczki przestały mi  praktycznie kompletnie wypadać.

Odpowiedni szampon 
Stosowałam i obecnie stosuję szampony dla dzieci. Są delikatne i moje włosy po prostu je kochają. Używam Babydream z Rossmana (kosztuje chyba 7 zł ) i Johnson's Baby. Używam także mocniejszych szamponów lecz jednak moim faworytem wśród szamponów jest właśnie Babydream.


INNE:
  • Pijcie dużo dużo wody. Niby normalna rzecz a bardzo pomaga i jest dobre dla naszego zdrowia.
  •  Odpowiednia dieta. Staram się odżywiać zdrowo, a mimo to klaczki i tak mi wypadały.
  • Nałogi. Nie palę papierosów, ale jeśli palicie i wypadają Wam włosy to też to może być głównym powodem problemu
  • Stres. On także może być głównym powodem. Nie koniecznie przez obecny stres mogą wypadać włosy, a ten którego doświadczyłyście jakieś 2-3 miesiące temu. 


Sposoby których nie próbowałam:
  • Wierzbowica
  • Kozieradka - podobno cud na wypadające kłaczki. Kupiłam i teraz leży w szafce bo zawsze zapominam ją wypróbować mimo że włosy mi już nie wypadają.
  • Olej Khadi - nie kupiłam go ze względu na cenę, lecz teraz trochę żałuje bo mogłam go wypróbować, a może akurat też by mi pomógł.


Z pewnością są też inne sposoby które są genialne a mi nie znane. 
Czy wy także macie bądź miałyscie taki problem? Jak zahamowałyście wypadanie włosów ? Piszcie w komentarzach :)

1 komentarz:

  1. Wypadanie włosów, to też mój problem. Co prawda nie wypada ich bardzo dużo, ale czarne włosy na mojej białej podłodze w łazience wyglądają jakby było ich miliony :D
    Obserwuję!. Zapraszam do mnie www.blackarrotmakeup.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń